24 sty 2023

„W cieniu góry. Wspomnienia odważnej” Silvia Vasquez-Lavado

„W cieniu góry. Wspomnienia odważnej” Silvia Vasquez-Lavado

Niezwykle inspirująca opowieść o heroizmie, ocaleniu i sile wspólnoty w cieniu największej góry – Mount Everestu!

 

Wszechobecny lód. Rozrzedzone powietrze. Zagrożenie tysiącmetrowym upadkiem. Oto codzienność, z jaką musiała się mierzyć Silvia Vasquez-Lavado podczas swojej śmiałej wspinaczki na Mount Everest. „W cieniu góry” to fascynujący zapis tej wyprawy.

 

„Biel jest czysta jak ten śnieg, który wtedy widywałam tylko w filmach.

Biel oznacza spokój, przynależność, cichość.

Biel to porządek i cnotliwość.

Ale teraz ta biel krzyczała”.

 

W męskim elitarnym świecie Doliny Krzemowej Latynosce nie było łatwo. Pogrążona w alkoholizmie, ukrywając przed rodziną swą orientację seksualną, wypierając krzywdę, jakiej doznała w dzieciństwie, była o krok od zatracenia.

 

„Uczyłam się profesjonalnego imprezowania.

Przywlekanie się co rano do pracy na ciężkim kacu było prawie w zakresie obowiązków. Ale ponieważ degustowaliśmy – a nie jedliśmy – najlepsze jedzenie i zalewaliśmy się najlepszymi trunkami, nasz styl życia nie był haniebny, tylko elitarny”.

 

I wtedy zaczęła się wspinać. We wspinaczce pociągnęła ją owa brutalna siła konieczna, by wejść na szczyt, ryzyko, duch i sam ogrom gór, a także bliskość śmierci.

Jako ocalała postanowiła zabrać swój największy ból na największą górę, na Mount Everest. „Matka Świata” – jak ją nazywają w Nepalu – tylko nielicznym pozwala osiągnąć swój wierzchołek, lecz Silvia nie poszła tam sama. Zebrała grupę młodych kobiet mocno doświadczonych przez los i poprowadziła je do obozu bazowego pod Everestem. Nie było to łatwe zadanie. Czasem budziło przerażenie i szargało nerwy, ani na moment nie przestając być wielkim wezwaniem.

 

„(…) Ale kiedy opowiedziałam im o swojej idei – żeby dojść do bazy pod Everestem z innymi ofiarami przemocy seksualnej, ożywiły się. Wszelkie pozowanie wyparowało i w każdej z nich dostrzegłam pragnienie. Pragnienie, by przeciwstawić się systemowi, który przez całe życie nakazywał im, co mają robić; pragnienie, które sama w sobie kiedyś odkryłam”.

 

Silvia wspomina obawę, jaka jej towarzyszyła, gdy prowadziła te nowicjuszki do obozu, ale także chwile spokoju, radości i ukojenia, gdy siła jej towarzyszek i poczucie wspólnoty popychało ją naprzód.

 

„Wiem, dlaczego Jimena szeptała, widząc Everest.

Napawa lękiem i szacunkiem.

Człowiek czuje się na jego widok malutki, a jednocześnie ma wrażenie, że jest częścią czegoś znacznie większego od naszej małości.

Lęk połączony z szacunkiem otwiera wrota do leczenia traumy poprzez naturę.

Czegoś takiego trzeba doświadczyć. Trauma nie jest czymś, co możesz usunąć łyżeczką. Jesteś jej domem i w tym domu ona mieszka, często komfortowo, czasem po cichu, ale zawsze jest gotowa zatruć to miejsce w odpowiedniej chwili”.

 

Silvia Vasquez-Lavado jest działaczką społeczną, alpinistką i specjalistką z branży technologicznej, mieszkającą w San Francisco. W 2014 roku założyła organizację non profit o nazwie Courageous Girls, pomagającą ofiarom nadużyć seksualnych i handlu ludźmi w odnajdywaniu wewnętrznej siły i wyrażaniu swojej tożsamości poprzez demonstrowanie sprawności fizycznej. Courageous Girls prowadziły różne projekty w Nepalu, Indii, Stanach Zjednoczonych i Peru. Vasquez-Lavado jest jedną z niewielu kobiet na świecie, które zdobyły wszystkie szczyty Korony Ziemi.

Tagi: książka


Powiązane artykuły