Takiego zdjęcia ślubnego jeszcze nie było! Pan Młody odlatuje śmigłowcem TOPR
Niefortunnie zakończyła się sesja ślubna Ani i Remika w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.
Podczas wędrówki szlakiem w kierunku Świstówki Roztockiej Pan Młody nieszczęśliwie poślizgnął się (mimo solidnych butów trekkingowych) na jednym z większych kamieni. Niestety, w kolanie coś chrupnęło – jak się potem okazało, doszło do uszkodzenia więzadła.
Wszystko stało się dość blisko schroniska w Dolinie Pięciu Stawów, gdzie dyżurował ratownik TOPR. Po wstępnych oględzinach zapadła decyzja – konieczny transport śmigłowcem. Ratownicy po przybyciu na miejsce zapakowali więc na pokład Pana Młodego i przetransportowali do szpitala. W momencie odlotu śmigłowca fotograf Kamil Czernecki wykonał zdjęcie, jakiego w Tatrach chyba jeszcze nie zrobiono. Stojąca nad brzegiem stawu Panna Młoda musiała pocieszyć się kilkoma solowymi zdjęciami wykonanymi jeszcze przez fotografa.