19 paź 2020

Spotkanie z niedźwiedziem w Dolinie Kościeliskiej – komentarz przyrodnika z TPN

Spotkanie z niedźwiedziem w Dolinie Kościeliskiej – komentarz przyrodnika z TPN

Sporo kontrowersji wzbudził film nagrany wczoraj w Dolinie Kościeliskiej. Poprosiliśmy zatem o fachową ocenę nagranej sytuacji.

 

Kasia Naglak podzieliła się z nami filmem nagranym przez swoją 11-letnią córkę Zuzię. Podczas rodzinnej wycieczki, w rejonie Jaskini Mylnej spotkały one niedźwiedzia. Zachowały spokój, podobnie zresztą jak zwierzę, które podeszło kawałek szlakiem i po chwili zniknęło w lesie.

Po opublikowaniu filmu pojawiło się wiele komentarzy zarzucających autorce nagrywanie w takiej sytuacji. Warto zauważyć, że do takiej oceny przydałaby się realna wiedza odnośnie odległości pomiędzy nagrywającym a niedźwiedziem. O ile w przypadku, kiedy zwierzę nas nie widzi, należy zawsze stosować zasadę oddalenia się w innym kierunku, o tyle kiedy jest ono świadome naszej obecności, najważniejszą rzeczą jest niezbliżanie się do drapieżnika i zachowanie spokoju.

O komentarz do nagrania poprosiliśmy Jana Krzeptowskiego-Sabałę, przewodnika tatrzańskiego i wieloletniego edukatora w Tatrzańskim Parku Narodowym, prowadzącego na Instagramie profil Dzikie Tatry. „Trudno ocenić odległość, w jakiej turyści znajdowali się od niedźwiedzia, bo film wykonany jest na przybliżeniu. Z jednej strony mogli trochę odejść, bo widać, że zwierzę kombinuje jak ich obejść. Z drugiej jednak akurat w tym miejscu było to trudne ze względu na ruchome piargi, średnio komfortowe na tego typu spotkanie. Najważniejsze, że osoby nagrywające film nie próbowały podchodzić do niedźwiedzia i zachowały spokój. Nie karmiły go, nie rzucały kamieniami, a historia zna i takie przypadki.” – wyjaśnia przyrodnik.

Więcej informacji dotyczących zasad zachowania w przypadku spotkania niedźwiedzia w górach znajdziecie TUTAJ.

Tagi: Dolina Kościeliska film Jaskinia Mylna niedźwiedź przyroda TPN turyści zwierzęta


Powiązane artykuły