Gdzie są góry? Na Zakopiance widoki zasłania ponad…1000 reklam!
Reklamy przy głównej drodze prowadzącej pod Tatry nie dziwią już nikogo. Mimo wszystko wynik uzyskany po zliczeniu ich wszystkich szokuje. I pokazuje skalę problemu.
Kilka dni temu, korzystając z pięknej pogody i dobrej widoczności Michał Adamowski, fotoreporter serwisu Podhale24.pl, przejechał zakopianką od stacji paliw w Rdzawce do Ronda Dr. Andrzeja Chramca w Zakopanem. Zapewne byłaby to bardzo atrakcyjna pod względem widokowym trasa, gdyby nie…nieustannie zasłaniające krajobraz reklamy. Michał postanowił policzyć je wszystkie, przyjmując następujące kryteria:
A – małe tablice, banery reklamowe na płotach, domach przy samej drodze
B – billboardy standardowe o powierzchni od 12-18 metrów kwadratowych
C – reklamy duże powyżej 18 metrów kwadratowych
D – rusztowania
Poniżej wyniki dla mijanych po drodze miejscowości:
Klikuszowa – A: 30, B:26, C:4, D:15 (75)
Nowy Targ – A:119, B:123, C:23, D:14 (279)
Szaflary – A:68, B:37, C:6, D:3 (114)
Bańska Niżna – A:29, B:28, C:5. D:8 (70)
Biały Dunajec – A:105, B:55, C:7, D:12 (179)
Poronin – A:52, B:20, C:0, D:4 (76)
Zakopane – A:164, B: 49, C:22, D:18 (253)
Łączna suma reklam dla tego 30-kilometrowego odcinka wyniosła…1046 sztuk!
Wiele reklam wielkopowierzchniowych jest zniszczonych, porozrywanych, co dodatkowo wpływa na estetykę okolic Zakopianki. Każdy jeżdżący tą trasą zdaje sobie sprawę jak trudno jest znaleźć miejsce do zatrzymania samochodu i zrobienia zdjęcia gór bez licznych reklam w kadrze.
„Jeśli nie zostaną podjęte żadne działania w celu uwolnienia Podhala od wielkopowierzchniowych reklam – utoniemy w nich. Wycieczka w tak piękną i malowniczą krainę, jaką jest Podhale powinna być dla nas relaksem i czasem oglądania krajobrazu, a nie oglądania reklam absorbujących naszą uwagę za kółkiem” – pisze Michał Adamowski.
Więcej na ten temat i galerię zdjęć znajdziecie TUTAJ.