17 wrz 2020

Ewa nie ma nogi, ale ma wielką siłę ducha. Właśnie weszła na Szpiglasowy Wierch!

Ewa nie ma nogi, ale ma wielką siłę ducha. Właśnie weszła na Szpiglasowy Wierch!

W ramach projektu „Do Góry Kulami” Ewa i Klaudia zdobyły Szpiglasowy Wierch w Tatrach Wysokich.

 

W wieku 12 lat Ewa zachorowała na raka i straciła nogę. „Przez długi czas uczyłam się akceptacji siebie i nowego życia. Musiałam zrozumieć, że moja niepełnosprawność wcale mnie nie ogranicza, a szukanie wymówek nie wchodzi w grę.” – pisze. Przez kolejne lata odnosiła duże sukcesy w sportach siłowych, a dokładniej wyciskaniu sztangi leżąc i podnoszeniu ciężarów. Mimo niepełnosprawności zdobywa również…górskie szczyty! Robi to ze swoją przyjaciółką Klaudią.

Razem dziewczyny wymyśliły piękną inicjatywę „Do Góry Kulami”, której celem jest zebranie 78 tys. złotych na zakup dwóch wózków sensorycznych, które wesprą terapię dzieci leczących się onkologicznie w Przylądku Nadziei. Zbiórka środków prowadzona jest TUTAJ – gorąco zachęcamy do wsparcia jakąkolwiek kwotą! Poprzez swoje wycieczki Ewa i Klaudia chcą również pokazać dzieciom walczącym z rakiem, że po chorobie też mogą żyć pełnią życia, realizować swoje marzenia i pasje. Jeśli tylko uwierzą w siebie i pokonają swoje lęki.

Nadrzędnym górskim celem było natomiast…zdobycie przez Ewę Szpiglasowego Wierchu. Kilka dni temu przy jej wielkiej determinacji i wsparciu przyjaciół udało się to zrealizować! Zapraszamy na filmową relację z całego przedsięwzięcia (jeśli film będzie się zacinał, poczekajcie chwilę na jego załadowanie):

Tagi: Do Góry Kulami inspiracja motywacja niepełnosprawni pomoc Szpiglasowy Wierch


Powiązane artykuły