Andrzej Bargiel jedzie na Mount Everest. Chce wejść bez tlenu i zjechać na nartach!
Ogłoszone zostały niesamowite plany himalajskie Andrzeja Bargiela na drugą połowę tego roku.
„Zaledwie rok po niesamowitym zjeździe na nartach z K2 Andrzej Bargiel wyrusza na kolejną wyprawę, która może przejść do historii narciarstwa i himalaizmu. Pod koniec września Andrzej jako pierwszy zamierza wejść na szczyt najwyższej góry Ziemi, Mount Everestu, bez tlenu i zjechać do bazy bez odpinania nart!” – czytamy na oficjalnej stronie Red Bulla, z którym Bargiel współpracuje od lat.
Jak przyznaje jeden z najlepszych skialpinistów świata, nadal czuje się w pełni formy i zdolny do podejmowania olbrzymich wyzwań w najwyższych górach. Poprzeczkę podniósł sobie znów niezwykle wysoko. Samo wejście na szczyt Everestu (8848 m n.p.m.) bez dodatkowego tlenu z butli udaje się niewielu, po takim osiągnięciu na nartach nie zjechał z wierzchołka dotychczas nikt. Wyprawa zaplanowana jest na jesień tego roku.
Trzymamy kciuki Jędrek!