17 sty 2021

Adam Bielecki: „Gratuluję Nepalczykom. Himalaizm nigdy nie był sportem rywalizacyjnym”

Adam Bielecki: „Gratuluję Nepalczykom. Himalaizm nigdy nie był sportem rywalizacyjnym”
fot. Maria Ly/Wikipedia

„Mam korbę z tym tlenem, to rzecz znana nie od dziś” – wyjaśnia Adam Bielecki podkreślając, że szczerze cieszy się z sukcesu Nepalczyków.

 

Po wczorajszym pierwszym zimowym wejściu na K2 w sieci rozgorzała dyskusja dotycząca używania przez nich dodatkowego tlenu z butli. Dla jednych nie miało to żadnego znaczenia, dla innych całkowicie przekreślało sportową wartość tego wyczynu. Najgłośniej zrobiło się pod komentarzem Adama Bieleckiego, który napisał na Twitterze:

Gra trwa nadal. Wiadomo było, że na K2 zimą da się wejść z tlenem. Dla mnie prawdziwe pytanie brzmi: Czy? Kiedy i komu uda się wejść na ten szczyt bez dopingu?„.

Podejście Adama do wspomagania tlenem z butli podczas zdobywania najwyższych gór świata jest znane od dawna. A jednak wczorajsze potwierdzenie go rozpętało burzę. Do sprawy odniósł się dziś sam Bielecki: „W ostatnich kilkunastu godzinach zalała mnie olbrzymia i co tu dużo mówić bardzo przykra fala hejtu. Przykra tym bardziej, że nigdy nie zamierzałem umniejszać wyczynu Nepalczyków, których zawsze bardzo szanowałem. Moje gratulacje są szczere. Zazdrości czy bólu d. brak. A że mam korbę z tym tlenem, to rzecz znana nie od dziś – mówię o tym regularnie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, szanujmy się proszę nawzajem, bądźmy dla siebie życzliwi i cieszmy się ze swoich wzajemnych sukcesów – himalaizm nigdy nie był i nie będzie sportem rywalizacyjnym” – napisał na swoim profilu na Facebooku. Cieszy mnie to, że Nepalczycy, stojący często w cieniu celebrowanych wspinaczy z zachodu mają swoją samodzielną chwilę triumfu.” – dodał polski himalaista.

Tagi: Adam Bielecki himalaizm K2 Karakorum


Powiązane artykuły