Niezwykła akcja ratunkowa w Karakorum. Dron Bartka Bargiela pomógł ocalić człowieka
W ostatnich dniach na Broad Peaku w Karakorum miała miejsce absolutnie wyjątkowa jak na te rejony akcja ratunkowa z użyciem drona.
Podczas wspinaczki na Broad Peak (8051 m n.p.m.) wypadkowi uległ Brytyjczyk Rick Allen. Nie było po nim śladu, a partnerzy przypuszczali, że być może zginął. W końcu udało się wypatrzeć Ricka przez teleskop z bazy pod K2, gdzie stacjonują bracia Andrzej i Bartek Bargielowie. Ten drugi jest licencjonowanym operatorem drona, za pomocą którego utrwala działania swojego brata podczas próby zdobycia K2 i zjazdu na nartach ze szczytu.
Teraz urządzenie wykorzystane zostało do zupełnie nowej roli. Gdy zauważono, że Rick Allen żyje i próbuje się przemieszczać, Bartek Bargiel uruchomił drona. „Około południa podleciałem do niego dronem i zrobiłem zdjęcie bardzo blisko, dzieli czemu udało mi się ustalić jego koordynaty oraz wysokość, na której był, gdyż dron łączy się z satelitami.” – relacjonuje w rozmowie z portalem wspinanie.pl. Widok drona dał również Allenowi nadzieję, że ktoś wie o jego położeniu i wyruszy na ratunek.
W stronę Ricka ruszyli wspinacze przebywający w obozie III na Broad Peak. Sam Bargiel za pomocą drona naprowadzał na nich Allena, dzięki czemu po jakimś czasie poszukiwany i grupa ratunkowa się spotkali. Brytyjczyka udało się uratować.
Akcja Bartka Bargiela pokazuje, że działania ratownicze z użyciem drona są możliwe nawet na tak znacznych wysokościach. Sam zainteresowany przyznaje jednak, że musiał odpowiednio przeprogramować urządzenie (dokładnie model DJI mavic pro). „W planie mam wlot na szczyt K2 i nagranie Jędrka na szczycie. Ostatnio prawie się to udało, gdy fotografowałem drogę dla Andrzeja.”
Źródło: wspinanie.pl,
fot. Bartek Bargiel