Dwoje dzieci spadło z Jagnięcego Szczytu. 14-latka walczy o życie
W Tatrach Słowackich doszło do groźnego wypadku z udziałem dzieci.
Wczoraj do Horskiej Zachrannej Sluzby (słowacki odpowiednik TOPR) zadzwonił turysta, który widział jak po zboczach w rejonie Jagnięcego Szczytu spadają cztery osoby. Dwie z nich miały leżeć na śniegu bez ruchu. Gdy na miejsce przybyli ratownicy okazało się, że wypadkowi uległa trójka turystów. W najcięższym stanie była 14-letnia dziewczynka, która odniosła poważne obrażenia głowy i jako pierwsza przetransportowana została do szpitala (jej stan nadal jest bardzo poważny). Ranni zostali również 11-latek i towarzyszący dzieciom mężczyzna (ojciec?), jednak ich życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
W Tatrach panują bardzo trudne warunki turystyczne. Mamy do czynienia z efektem „szklanych gór” – szlaki są bardzo mocno oblodzone, poruszanie się w nachylonym terenie wymaga perfekcyjnej znajomości posługiwania się sprzętem zimowym i bardzo dużej ostrożności.
Tylko podczas świąt po słowackiej stronie gór doszło do aż 5 wypadków śmiertelnych!
Bardzo prosimy o zachowanie najwyższej ostrożności i rozważny wybór tras wycieczek.
Źródło: www.hzs.sk, fot. Wikipedia.org