„Zagadkowe świetliki łamiące prawo”, czyli jak napisać artykuł będący stekiem bzdur

fot. Witek Kaszkin

Zapraszam na krótką analizę „artykułu” opublikowanego na jednym z ogólnopolskich portali.

Zastanawiałem się czy poruszać ten temat, czy ośmielać się wkładać kij w mrowisko i krytykować inne redakcje. Ale stwierdziłem, że sprawa jest ważniejsza niż może się wydawać i dotyczy szerszej – w mojej ocenie szkodliwej – tendencji panującej w polskich mediach. Tendencji pisania o czymś, o czym nie ma się pojęcia.

Na portalu www.twojapogoda.pl powstał artykuł zatytułowany „Zagadkowe zjawisko w Tatrach. Świetliki przemierzające szlaki pod osłoną nocy. Czym one są?”. Rzecz jasna jest on zabiegiem clickbaitowym, gdyż „zagadkowe świetliki” to w rzeczywistości turyści z czołówkami świecącymi w ciemności. Ot, i po zagadce.

Dalej jest jeszcze lepiej, więc kilka cytatów dla Państwa:

„Nie jest to oczywiście fenomen przyrody, lecz zupełnie nowa moda zdobywająca coraz większą popularność wśród turystów. W wyniku pandemii koronawirusa szlaki za dnia są oblegane, dlatego więcej turystów decyduje się na ich przemierzanie nocami z latarkami w dłoni.” – Poważnie? Nowa moda? Szczególnie w okresie zimowym, gdy dzień jest krótki, wracanie z gór po zmroku przez taterników lub turystów robiących dłuższe trasy jest zjawiskiem powszechnym OD KILKUDZIESIĘCIU LAT. Ale autor wymyślił sobie, że „nowa moda” będzie lepiej brzmieć. Inną sprawą jest odnalezienie relacji pomiędzy pandemią koronawirusa a „obleganymi za dnia Tatrami”, w których turystów jest raczej mniej niż więcej…

„Wyjątkową popularnością cieszy się podziwianie zachodów i wschodów słońca z tatrzańskich szczytów, z których zdjęcia coraz częściej publikowane są na łamach serwisów społecznościowych. Turyści chcąc kontemplować przyrodę w kameralnym gronie, z dala od tłumów, łamią jednak prawo.” – Bzdura totalna. Zakaz poruszania się po szlakach od zmierzchu do świtu na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego obowiązuje w okresie od 1 marca do 30 listopada. Obecnie nikt wracający z gór po ciemku nie łamie prawa.

„Turyści zdobywający góry w ciemnościach ryzykują zdrowie i życie, a także narażają na niebezpieczeństwo ratowników, którzy spieszą im z pomocą. Oni też chcą odpocząć po pracowitym dniu, a wieczory i noce spędzić w domu, z rodziną.” – Byś się zdziwił/a ilu ratowników wraca np. ze wspinaczki w ciemnościach. Co za nieodpowiedzialni ludzie!

Wiem, że Tatry to temat klikalny, popularny, głośny…Nie wiem natomiast jaki jest cel ogólnopolskich mediów w upartym promowaniu obrazu turysty złego, nieodpowiedzialnego, głupiego…ciągłym nakręcaniu ludzi na siebie. W imieniu swoim, ale pewnie również wielu czytelników mam małą prośbę: może niech o tych Tatrach piszą osoby mające choćby MINIMALNE rozeznanie w temacie?

PS: Chętnie napisałbym to wszystko autorowi/autorce w prywatnej wiadomości…ale niestety nie podpisujecie się pod takimi tekstami, więc sami rozumiecie…

Tagi: internet media opinie Tatry TPN turystyka