10 maj 2020

WAŻNE. Oto uwagi, które powinien przeczytać każdy tatrzański turysta

WAŻNE. Oto uwagi, które powinien przeczytać każdy tatrzański turysta

Publikujemy garść bardzo istotnych uwag po świeżej obserwacji turystów w Tatrach.

 

W wyższych partiach gór panują nadal zimowe warunki. W godzinach porannych śnieg jest zmrożony i twardy jak beton, bliżej popołudnia mokry i zapadający się. Te uwagi powtarzane są w kółko przez nas, pojawiają się w komunikatach TOPR i TPN. Mimo to wielu turystów nadal idzie w Tatry bez żadnej refleksji, z podejściem które można określić tylko jednym słowem: ignorancja.

Maciek Ciesielski – Międzynarodowy Przewodnik Wysokogórski IBVB, instruktor PZA i 5+ Szkoły Górskiej, ratownik-ochotnik TOPR – opublikował na swoim profilu na Facebooku kilka przemyśleń po wczorajszych obserwacjach na tatrzańskich szlakach. Zamieszczamy ich treść i prosimy o podanie dalej:

„Dziś szedłem z pierwszej kolejki na Kasprowy w kierunku Świnicy. Spotkałem sporo turystów, jak zwykle miałem tą samą myśl – czemu oni nie grają w totka?:) mają tyle szczęścia…

Poniżej szybkie przypomnienie/zwrócenie uwagi na nagminnie popełniane błędy.

1. O ludziach bez raków lub w raczkach na Świnicy nie chce mi się pisać. Już dawno zrozumiałem, że pewien odsetek społeczeństwa to niestety idioci.

2. Nie mogę zrozumieć, dlaczego idąc w trawersie po „zbetonowanym” śniegu ludzie mają czekany przy plecakach i ich nie wyciągają! (idą bez raków)

3. Wiem, że jest ciepło, ale ludzie! kupcie sobie cieniutkie rękawiczki robocze i miejcie je na dłoniach! spadając w takim firnie bez rękawiczek nie zatrzymacie, prawdopodobnie nawet jeśli będzie mieć czekan.

4. Wywalcie te bezsensowne tasiemki od czekanów! Nie zgubicie ich! A mając je zaciągnięte na nadgarstku, nie zmieniacie czekana w ręku wtedy kiedy jest to potrzebne!

5. W cieniu, zwłaszcza rano, śnieg naprawdę jest mega twardy!

6. Zwracajcie uwagę na ludzi nad sobą! Część turystów naprawdę zachowuję się idiotycznie i bezmyślnie! jak są nad Wami, przy tak zmrożonym śniegu stanowią duże zagrożenie.

7. Rano są takie betony, że jeśli macie raczki lub nawet raki, ale w komplecie do bardzo miękkich butów, to zejście żlebem z takiej choćby przełęczy świnickiej może być maga ryzykowne. Nie mówię już o asach, którzy chcieli schodzić w samych butach – kiedy po zejściu kilkunastu pierwszych metrów twarzą do śniegu (w rakach i z dziabką) odwróciłem się twarzą do stoku, usłyszałem z góry przekonywanie – „E widzisz, tylko kilka metrów jest trudne potem jest już łatwo.” (Pan bez raków do Pani bez raków. But typu bardzo lekki półautomacik).

8. Nie róbcie „dupozjazdów” w rakach…

9. Kask przy plecaku nie chroni głowy podczas uderzenia w kamienie znajdujące się poniżej stoku śnieżnego.

10. W takich warunkach, zwłaszcza w późniejszej porze dnia, stopnie w śniegu potrafią się zapadać, przez co łatwo stracić równowagę i runąć w dół.

To tyle, pomóżmy sobie by ten nasz dzień w górach naprawdę był udany!”

Tagi: bezpieczeństwo edukacja porady


Powiązane artykuły