Szczątki znalezione w Tatrach. Przeprowadzone zostanie badanie DNA
Specjaliści spróbują ustalić do kogo należały ludzkie szczątki, na które natrafiono w rejonie Zadniego Granatu.
Przypomnijmy, na but i ludzkie kości natrafili pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego prowadzący badania terenowe. Na miejsce wezwano ratowników TOPR i policję, dalsze przeszukiwanie okolicy pozwoliło odnaleźć kolejne szczątki, ale również fragmenty odzieży i plecaka. Dają one pewne przypuszczenia odnośnie tego, do kogo mogły należeć.
Sprawą zajmie się teraz Prokuratura Rejonowa w Zakopanem. Dopiero przeprowadzone badania DNA odpowiedzą na pytanie o tożsamość zmarłej osoby.
Wśród internautów pojawiło się szybkie skojarzenie znaleziska z historią 40-letniej Joanny F., która zaginęła w Tatrach we wrześniu zeszłego roku, a ostatni raz zarejestrowana została przez monitoring schroniska Murowaniec właśnie na Hali Gąsienicowej. Nie wiadomo jednak czy te sprawy są jakkolwiek powiązane. Bliscy zaginionej proszą o powstrzymanie się od komentarzy do czasu wyjaśnienia zagadki.