Nie żyje Eryk, jeden z najstarszych tatrzańskich niedźwiedzi
Sparaliżowane zwierzę zostało dziś znalezione w Dolinie Jaworzynki. Niestety konieczne okazało się jego uśpienie.
Na stronie Tatrzańskiego Parku Narodowego pojawił się komunikat następującej treści:
„Dziś, w godzinach porannych jeden z przewodników tatrzańskich zatelefonował do dyrekcji TPN z informacją, że w Dolinie Jaworzynki, w odległości ok. 15 metrów od szlaku leży niedźwiedź i się nie rusza. Na miejsce ruszył zespół faunistów w asyście lekarza weterynarii. Dla bezpieczeństwa turystów i zwierzęcia zamknięto szlak turystyczny. Po dotarciu do Jaworzynki okazało się, że niedźwiedź żyje, ale nie jest w stanie samodzielnie się podnieść, najprawdopodobniej w wyniku paraliżu tylnych łap.
Po podaniu narkozy lekarz weterynarii dokonał dalszych oględzin i nie stwierdził na ciele zwierzęcia innych obrażeń. Ponieważ niedźwiedź miał wszczepiony chip, udało się ustalić jego tożsamość. Nieszczęśnikiem okazał się Eryk, najstarszy z dotychczas zbadanych tatrzańskich niedźwiedzi. Po konsultacjach ze specjalistami z Wydziału Weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu lekarz podjął decyzję o uśpieniu zwierzęcia, aby skrócić jego cierpienie. Ciało niedźwiedzia zostało przewiezione do Wrocławia, gdzie zostanie zbadane.