Mężczyzna zadzwonił na policję: „Zaatakowały mnie niedźwiedzie”
Dziś ok. godziny 5 rano dyżurny zakopiańskiej policji odebrał telefon od przerażonego mężczyzny.
Jak informuje Tygodnik Podhalański, zgłaszający twierdził, że na ul. Chałubińskiego w Zakopanem zaatakowały go dwa niedźwiedzie, które zmierzają w stronę centrum miasta. Powiedział również, że jeden z nich wyjadł mu z plecaka jedzenie.
Na miejsce wysłano patrol policji, nie natrafiono jednak ani na niedźwiedzie, ani na mężczyznę. Ten stwierdził przy kolejnej rozmowie, że jest już bezpieczny w hotelu.
Jesień to czas, kiedy niedźwiedzie schodzą z Tatr do miasta w poszukiwaniu pożywienia. Ostatnio widywane były już m.in. w rejonie Wielkiej Krokwi, Drogi pod Reglami oraz w Kościelisku. Przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają, by w razie spotkania ze zwierzętami spokojnie odejść w przeciwnym kierunku. Mieszkańcom Zakopanego i okolic zaleca się również nie pozostawianie resztek jedzenia w przydomowych śmietnikach.
Źródło: www.tygodnikpodhalanski.pl, fot. www.tpn.pl