Lawina nad Morskim Okiem – załamała lód o grubości 50 cm. Podmuch przesunął ważący 2 tony samochód
Poznaliśmy szczegóły dotyczące potężnej lawiny, która ostatniej nocy zeszła na taflę Morskiego Oka.
Lawina zeszła z Marchwicznego Żlebu opadającego spod Marchwicznej Przełęczy, pomiędzy masywem Miedzianego a Opalonego Wierchu, osiągając taflę Morskiego Oka w okolicy schroniska. Jak informują ratownicy TOPR, potężne masy śniegu przebiły się przez gruby na 50 cm lód, a podmuch wywołany przez lawinę…przesunął o 2 metry ważący 2 tony i zaparkowany przed schroniskiem samochód TOPR. Uszkodzeniu uległa również stacja meteo znajdująca się w pobliżu schroniska oraz grube barierki przy schodkach sprowadzających z schroniska nad Morskie Oko.
„Na obecną chwilę nie ma możliwości zejścia nad sam staw i ścieżkę wokół niego. Droga do schroniska jest dostępna.” – przekazały służby Tatrzańskiego Parku Narodowego.
„Lawiny tych rozmiarów zdarzają się rzadko, jednak warto dodać, że nawet przy drugim stopniu zagrożenia lawinowego istnieje możliwość samoistnego zejścia lawiny dużych rozmiarów, która osiąga dno doliny. Na drodze prowadzącej do Morskiego Oka oraz w dolinie Roztoki na szlaku wiodącym do dol. Pięciu Stawów Polskich jest kilka miejsc, które potencjalnie mogą zagrozić bezpieczeństwu przebywających tam osób w razie zejścia dużych rozmiarów lawin. Miejsca te są wyraźnie oznakowane przez służby TPN.” – czytamy na profilu Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Przypominamy, że w Tatrach obowiązuje 3. stopień zagrożenia lawinowego. Więcej o tym dlaczego uznawana powszechnie za bezpieczną droga do Morskiego Oka jest narażona na schodzenie lawin przeczytacie TUTAJ.