Ekstremalnie trudna, całonocna akcja ratowników TOPR (opis i zdjęcia)
Opublikowano szczegóły dotyczące jednej z najtrudniejszych akcji TOPR w tym roku.
Wczoraj wieczorem i dziś rano pisaliśmy o akcji ratunkowej w rejonie Kazalnicy Mięguszowieckiej. Na profilu Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego na Facebooku pojawił się szczegółowy opis i zdjęcia z tego dramatycznego przedsięwzięcia:
„W dniu 30.12.2015 o godzinie 17-36 dotarło zawiadomienie o wypadku w rejonie Przełęczy pod Chłopkiem, podczas schodzenia z Mięguszowieckiego Szczytu Czarnego, w wyniku potknięcia jednego z turystów, cały trzy osobowy zespół (turyści byli powiązani ze sobą liną) zaczął zsuwać się po śniegu w stronę Sanktuarium. Lina zahaczyła się o wystający kamień i turyści zawiśli nad przepaścią.
W miejsce zdarzenia udali się ratownicy, dwójkę turystów udało się bezpiecznie sprowadzić do Schroniska nad Morskim Okiem.
Trzecia osoba znajdowała się nadal w trudnym terenie, pomoc tej osobie wymagała użycia zaawansowanych technik ratowniczych. Ratownicy zjechali na linach do poszkodowanego w celu udzielania pomocy.
Na miejscu okazało się że poszkodowany jest nieprzytomny i znacznie wychłodzony.
Działania ratownicze odbywały się w bardzo trudnym terenie i warunkach (noc, temperatura -15 C) Resuscytacja poszkodowanego trwała ponad 5 godzin i odbywała się również podczas transport poszkodowanego.
Poszkodowany znajdował się również w hipotermii.
W międzyczasie z Krakowa została wezwana specjalistyczna karetka z ECMO
https://www.facebook.com/CentrumLeczeniaHipotermiiGlebokiej/
Dzięki współpracy z HZS
https://www.facebook.com/HorskaZachrannaSluzba/
udało się ewakuować poszkodowanego śmigłowcem Słowackiego MSW do zakopiańskiego szpitala, w momencie przekazania poszkodowany miał temperaturę ciała 15,5 C.
Udział śmigłowca znacznie skrócił całą akcję ratunkową.
Niestety poszkodowany zmarł w szpitalu.
Cała akcja ratunkowa trwała ponad 13 godzin, w akcji uczestniczyło 23-ech ratowników TOPR.
Dziękujemy Ratownikom HZS, załodze śmigłowca oraz Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej za pomoc.”
ZDJĘCIA:
Reanimacja poszkodowanego nad Kazalnicą Mięguszowiecką 2200 m npm. W tle Kazalnica z drugą grupą ratowników.
Godzina 3-30 przylot śmigłowca słowackiego po poszkodowanego. Śmigłowiec oświetla zbocze Czarnego Szczytu Mięguszowieckiego.
Transport i reanimacja poszkodowanego nad Sanktuarium.
Transport poszkodowanego.
Transport poszkodowanego. W tle światła Schroniska nad Morskim Okiem i Bukowina Tatrzańska.
Dyżurka w Schronisku nad Morskim Okiem, ratownicy po 13-godzinnej nocnej akcji
fot. Andrzej Mikler Międzynarodowy Przewodnik Wysokogórski IVBV