Całkowity paraliż na Zakopiance. Wszystko stoi, część kierowców na…letnich oponach
Komunikacyjny armagedon – chyba tak należy określić to, co dzieje się dziś na znacznym odcinku zakopianki.
„Z powodu bardzo dużego natężenia ruchu oraz warunków zimowych na DK47 oraz okolicznych drogach równoległych tworzą się zatory na dojeździe oraz wyjeździe z Zakopanego. Najgorsza sytuacja panuje na odcinku Rabka Zdrój – Nowy Targ w obu kierunkach.” – podaje najnowszy komunikat dyżurnego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Warunki na drodze są trudne, jest ślisko, nadal pada śnieg. Niektóre samochody ciężarowe mają problemy podjazdem lub zjazdem ze wzniesień. Mimo to część kierowców nadal jedzie na…letnich oponach.
Powyżej aktualne zdjęcie z zakopianki w okolicy Nowego Targu. Pokonanie 22-kilometrowego odcinka do Skomielnej Białej w obie strony zajmuje ponad 3 godziny, cała trasa z Zakopanego do Krakowa ponad 5 godzin.