Wypadki w polskich Tatrach – kiedy i gdzie najwięcej?
Rozpoczyna się sierpień – według statystyk TOPR miesiąc z największą liczbą wypadków w polskich Tatrach. Gazeta Krakowska zbadała na których szlakach ratownicy interweniowali w ostatnich latach najczęściej.
Lato to okres o największym natężeniu ruchu turystycznego w Tatrach. Niestety, przekłada się to na liczbę wypadków w górach. Gazeta Krakowska przeanalizowała statystyki TOPR, z których wynika, że niemal każdego roku najbardziej pracowitym miesiącem dla ratowników jest sierpień. Na drugi miesiąc wakacji w latach 2003-2010 przypadło aż 488 wypadków, także śmiertelnych.
Na podstawie danych TOPR sprawdzono również które szlaki dominują pod względem liczby wypadków turystycznych. Wśród czołowych pięciu szlaków znalazły się:
Orla Perć i szlaki dojściowe na Granaty i Kozią Przełęcz – 66 wypadków
Rysy – 40 wypadków
Miano najwyższego szczytu polski jak magnes przyciąga turystów. Niestety, wielu z nich jest na jego zdobycie kompletnie nie gotowych. – Idąc na Rysy, trzeba brać pod uwagę długość wycieczki. Najpierw musimy dojść szlakiem do Morskiego Oka (9 km), a potem w górę, gdzie jest ponad 1000 metrów różnicy wysokości. Dlatego warto wycieczkę na Rysy podzielić na dwa etapy. Najpierw dojść do Morskiego Oka i przenocować. Odpocząć, wyspać się i wcześnie rano wyruszyć na szlak – radzi Andrzej Marasek. Dotatkowym niebezpieczeństwem na Rysach są długo zalegające na zboczach płaty śniegu, na których łatwo poślizgnąć się bez posiadania specjalistycznego sprzętu (raki, czekan).
Podobnie jak w przypadku Rysów, północna ekspozycja podejścia na Zawrat z Hali Gąsienicowej skutkuje występowaniem w niektórych miejscach zdradliwych płatów śniegu. Zdarza się, że cały szlak jest suchy, a na ostatnich 10-15 metrach leży śnieg – mówi Marasek.
Ze względu na bliskość Kasprowego Wierchu, łatwo dostępnego poprzez możliwość wjazdu kolejką, Świnica to szczyt szczególnie narażony na napływ „przypadkowych” turystów. W istocie, właściwe podejście na wierzchołek (za Świnicką Przełęczą) wymaga pewnego obycia w poruszaniu się po górach i odpowiedniego obuwia. Jeszcze większe trudności występują na szlaku na Świnicę od strony Zawratu. Największą jest ekspozycja terenu, szczególnie groźna w przypadku poślizgnięcia na śliskiej skale lub śniegu.
Do wszystkich wybierających się w najbliższych tygodniach w Tatry apelujemy o zachowanie ostrożności. Pamiętajcie, by dobrze zaplanować wycieczkę, dostosować jej trudność do własnych możliwości, a także obserwować pogodę i w razie pogarszania się warunków potrafić podjąć decyzję o odwrocie.
Przy okazji przypominamy apel ratownika TOPR do turystów.
Źródło: Gazeta Krakowska