Krzyczenie, rzucanie kanapkami…szokujące zachowania turystów wobec niedźwiedzia w Tatrach
Z jednej strony „pomysłowość” turystów odwiedzających Tatry nie powinna już chyba dziwić. Z drugiej…za każdym razem wydaje się, że są jakieś granice.
Spotkanie niedźwiedzia podczas wycieczki to zawsze bardzo emocjonujący moment. Do takich spotkań dochodzi stosunkowo często, w końcu tysiące osób wędrujących po szlakach i zwierzęta koegzystują na dość małej powierzchni – przynajmniej w przypadku polskiej części Tatr. Dlatego tak ważnym jest, byśmy byli na te spotkania odpowiednio przygotowani i wiedzieli jak w tej wyjątkowej sytuacji postępować.
A kluczem tego postępowania powinna być zasada zachowania dystansu i zapewnienia niedźwiedziowi przestrzeni, aby mógł spokojnie nas ominąć lub odejść w innym kierunku. Nie prowokowany przez człowieka niedźwiedź nie będzie szukał konfrontacji z nim. Niestety, niekiedy dochodzi do sytuacji, kiedy to człowiek w przypływie bezmyślności do tej konfrontacji dąży…
Swoimi niedawnymi obserwacjami podzielił się Przemysław Sobczyk – przewodnik i pasjonat Tatr, który dzikie zwierzęta spotyka w nich bardzo często. „Miałem dziś okazję obserwować zachowanie „turystów” , gdy w pobliżu był młody On (niedźwiedź – przyp. red.). Zdecydowana większość reagowała bardzo pozytywnie: zostawiała przestrzeń, by niedźwiedź mógł przejść przez szlak, zatrzymywali się w bezpiecznej odległości, nie podchodzili , reagowali spokojnie – widać to na filmie z przełęczy, gdzie poprosiłem by dwóch turystów nie wstawało i cichutko podziwiali to piękne zwierzę, które przeszło 2 m od nas. Niestety pozostali – masakra !!! Rzucali w niego np. kanapkami, ale nie tylko. Wrzeszczeli, wymachiwali rękoma…nimi zajął patrol straży parku. Niektórzy nie zasługują tu być!”
Takie zachowania nie tylko sprowadzić mogą niebezpieczeństwo na samych turystów, ale i wprowadzają dużo niepokoju u niedźwiedzia, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z młodym osobnikiem. Przemysław Sobczyk opublikował film, na którym widać jak spłoszony przez ludzi niedźwiedź nie może znaleźć bezpiecznej drogi i kluczy w podciętym żlebie: