28 sie 2021

O krok od tragedii na Nosalu. Kobieta spadła ze szczytu, zatrzymała się na gałęziach

Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło dziś na Nosalu.

 

Całą sytuację opisał przewodnik tatrzański Andrzej Śliwiński, który był akurat z grupą w pobliżu szczytu. Gdy zaczęli schodzić do Kuźnic, nagle usłyszeli krzyki. „Ktoś spadł ze skałek szczytowych na zachód, kilkanaście, może 20 metrów lotu. Schodzę w tamto miejsce oswajając się z myślą, że żywej osoby raczej tam nie zastanę…Tymczasem dziewczyna żyje, przytomna, kręgosłup cały. Jak na taki upadek ma 'tylko’ otwarte złamanie nogi. Gałęzie drzew wyjątkowo fartownie wyhamowały upadek. TOPR w 10 minut od mojego telefonu zaopatruje poszkodowaną, po kilkudziesięciu minutach jest już w szpitalu” – relacjonuje przewodnik. „Widoki z Nosala są piękne, ale uważajcie przy ich podziwianiu, robieniu zdjęć” – dodaje.

Przyłączamy się do apelu przypominając, że na Nosalu w wielu miejscach należy zachować dużą ostrożność. Oczywiście, jest to łatwy do zdobycia, reglowy szczyt. W kierunku Kuźnic podcięty jest jednak stromymi urwiskami, momentami nawet trzymając się szlaku czy siedząc na wierzchołku znajdujemy się w ich bezpośrednim sąsiedztwie. Uważajcie przy podchodzeniu blisko przepaści, robieniu zdjęć, uważajcie też na dzieci.

Tagi: bezpieczeństwo Nosal TOPR wypadek


Powiązane artykuły