Po wypadku rowerowym: Ewelina musi przejść operację, Grzesiek miał wstrząśnienie mózgu. „Sezon mam z głowy”
Poznaliśmy nowe wyniki badań Eweliny i Grześka Wierciochów – rowerzystów zaatakowanych w sobotę przez kierowcę na jednej z podtatrzańskich dróg.
Przypomnijmy, 18-latek pędził drogą w okolicy miejscowości Frydman i Krempachy, z daleka trąbiąc na jadących przed nim rowerzystów. Gdy zrównał się z nimi doszło do krótkiej wymiany zdań, po której kierowca gwałtownie zahamował, doprowadzając do groźnego wypadku. W jego wyniku poszkodowani zostali Ewelina i Grzesiek Wierciochowie – ratownicy górscy i przewodnicy tatrzańscy. Grzesiek zepchnięty został do rowu, Ewelina z impetem uderzyła w tył samochodu.
Wielu z Was pytało co ze zdrowiem poszkodowanych, za zgodą Eweliny przekazujemy zatem najnowsze wieści. Ona sama musi przejść w tym tygodniu operację barku, Grzesiek natomiast miał wstrząśnienie mózgu, ma liczne otarcia i stłuczenia.
Sprawą cały czas zajmuje się policja, w poniedziałek kierowcy zatrzymano prawo jazdy.
„Sezon mam z głowy” – pisze Ewelina, na co dzień pracująca jako przewodnik i prowadząca wycieczki również w trudniejsze partie Tatr.
Ode mnie prywatna prośba: jako choćby symboliczny wyraz wsparcia polubcie profil przewodnicki Eweliny i Grześka na Facebooku: tamitutatry.pl
Poniżej przypominamy wstrząsające nagranie z momentu wypadku: