Bajkowe zaręczyny i…groźne spotkanie z niedźwiedziem w Tatrach
Ten dzień Agnieszka i Patryk zapamiętają na długo. Nie tylko z powodu swoich zaręczyn w Tatrach, ale również nerwowych chwil po spotkaniu z niedźwiedziem.
Cała sytuacja miała miejsce na czarnym szlaku prowadzącym z Brzezin na Halę Gąsienicową przez Dolinę Suchej Wody. Świeżo zaręczeni Agnieszka i Patryk wraz z fotografem Marcinem Cieciorą chcieli wykonać kilka klimatycznych zdjęć po zmroku. Po kilku minutach marszu zauważyli na środku drogi duży i ciemny punkt. Po chwili okazało się, że jest to niedźwiedź.
Fotograf odruchowo zaświecił w niego latarką, co okazało się poważnym błędem…Światło zdenerwowało niedźwiedzia, który zaczął najpierw przebierać z nogi na nogę, a następnie ruszył w kierunku całej trójki. Turyści zrobili błyskawiczny w tył zwrot i puścili się biegiem w kierunku samochodu. Zwierzę odpuściło dopiero kilkadziesiąt metrów przed parkingiem…Najpewniej chciało tylko postraszyć turystów, bo w normalnym wyścigu nie miałoby żadnych problemów z ich dogonieniem.
Na szczęście skończyło się tylko na strachu, a chwilę później, już w innym miejscu, udało się wykonać takie zdjęcie:
fot. Marcin Cieciora