Na Ornak i Starorobociański Wierch

KolorCzas przejściaTrudność
Kolor:
Czas przejścia:
4 godz.
Trudność:

Trasa prowadzi najpierw żółtym szlakiem z Hali Ornak (schronisko) na Iwaniacką Przełęcz (możliwe zejście do Doliny Chochołowskiej), a następnie zielonym przez grzbiet Ornaku na Siwą Przełęcz. Na końcowym podejściu graniowym na Starorobociański Wierch dość duża ekspozycja z jednej strony ścieżki. Długą i męczącą wędrówkę wynagradzają wspaniałe widoki ze szczytu.

Po przejściu całej Doliny Kościeliskiej i dojściu do schroniska, kierujemy się na żółty szlak. Wiedzie on w dół Małej Polanki Ornaczańskiej, skręcając następnie w prawo do lasu. Początkowo idziemy łagodnie pod górę, jednak z czasem teren wznosi się coraz bardziej zdecydowanie. Ścieżka wyłożona jest kamieniami, nie ma zatem mowy o większych trudnościach, jednak podejście może być ogólnie dość męczące.

Po nieco ponad godzinie osiągamy wreszcie Iwaniacką Przełęcz, położoną u podnóża północnych zboczy Kominiarskiego Wierchu. Z przełęczy zejść można do Doliny Chochołowskiej, my zaś odbijamy w lewo, na zielony szlak w kierunku Ornaku. Jeszcze przez kilka minut wędrujemy lasem, by na dobre wyjść poza jego górną granicę. Wąska dróżka prowadzi teraz wśród gęstych krzewów kosodrzewiny na grzbiet Ornaku. Po lewej stronie odsłania się widok na potężny masyw Ciemniaka, za nami ciekawiej niż z przełęczy prezentuje się Kominiarski Wierch.

Przez większą część tego odcinka idziemy po głazach, bliżej grani natomiast po wydeptanej ścieżce. Szeroki grzbiet Ornaku porastają trawy i coraz rzadsza już kosówka. Rozciąga się stąd szeroka panorama, obejmująca m.in. Wołowiec, Kończysty Wierch, Starorobociański Wierch, Bystrą, a także część Tatr Wysokich z wyróżniającą się Świnicą. W oddali dostrzec możemy także wystający zza zboczy Ciemniaka wierzchołek Giewontu.

Grzbiet Ornaku posiada trzy kulminacje, przechodzimy przez wszystkie: Suchy Wierch Ornaczański (1832 m n.p.m.), Ornak (1854 m n.p.m.) i Zadni Ornak (1867 m n.p.m.). Szczyt tego ostatniego ma nieco bardziej skalisty charakter, co stanowi pewne urozmaicenie na naszej trasie. Nie napotykamy jednak trudności technicznych. Z Zadniego Ornaku schodzimy w kierunku Siwej Przełęczy (1812 m n.p.m.), na której meldujemy się kilkanaście minut później. Z prawej strony dochodzi tu czarny szlak z Doliny Starorobociańskiej.

Idziemy prosto, pod górę w kierunku głównej grani Tatr, po 20 minutach osiągając Liliowy Karb (1959 m n.p.m.). To przełęcz położona pomiędzy Siwym Zwornikiem a Liliowymi Turniami, bywa nazywana także Gaborową Przełęczą Wyżnią. Przez wspomniany Siwy Zwornik przechodzimy na niedaleką Gaborową Przełęcz Niżnią (1938 m n.p.m.). Przed nami ostatni etap podejścia na Starorobociański Wierch.

Ścieżka biegnie nad potężnym urwiskiem opadającym ku północy. Na szczęście jest szeroko i raczej bezpiecznie, warto jednak zachować ostrożność i nie zbliżać się zanadto do przepaści. Dodatkowym, choć oczywiście nieznacznym utrudnieniem może być dość kruche podłoże. Zmęczeni długą wędrówką zdobywamy wreszcie Starorobociański Wierch (2176 m n.p.m.), który jest najwyższym polskim szczytem Tatr Zachodnich (Bystra leży w całości po stronie słowackiej). Przepiękna, rozległa panorama rekompensuje nam jednak cały wysiłek. Widoki ze Starorobociańskiego, także ze względu na jego wysokość, należą bowiem do najwspanialszych w tej części Tatr.

Ze szczytu możemy kontynuować spacer granią w obie strony – na Kończysty Wierch (możliwe zejście do Doliny Chochołowskiej) i dalej na Wołowiec lub w przeciwnym kierunku – na Błyszcz. Rzecz jasna możemy również cofnąć się na Siwą Przełęcz i wrócić w doliny jednym z dostępnych na niej wariantów (przez Dolinę Starorobociańską lub Ornak).

Galeria szlaku:

Powrót do listy szlaków