Zimowa próba na K2 jednak bez dodatkowego tlenu!
Wyprawa Mingma Gyalje Sherpy wbrew wcześniejszym przewidywaniom działać będzie na K2 bez tlenu z butli.
Wokół międzynarodowej wyprawy organizowanej przez Nepalczyka od początku skupiało się sporo znaków zapytania. Jeszcze niedawno wydawało się, że ze względów finansowych w ogóle nie dojdzie ona do skutku – zamieszczona w internecie zrzutka zakończyła się totalnym niepowodzeniem. Okazało się jednak, że te trudności zostały przezwyciężone, a zespół uzyskał pozwolenie na atakowanie K2 tej zimy.
Środowisko górskie podchodziło jednak do całej sprawy z dużym dystansem. Wszystko wskazywało bowiem na to, że wspinacze korzystać będą z dodatkowego tlenu z butli, jak miało to miejsce w przypadku ich wcześniejszych wejść na ośmiotysięczniki. W takim wypadku całe przedsięwzięcie i ewentualne zdobycie K2 miałoby niewielką wartość sportową.
Wczoraj na profilu Mingmy Sherpy na Facebooku pojawiła się jednak informacja, że spróbuje on (nie wiadomo, czy dotyczy to całej ekipy) wejść na K2 bez dodatkowego tlenu.
W skład wyprawy wchodzą:
- Mingma Gyalje Sherpa (Nepal),
- Tamting Sherpa (Nepal),
- Pasang Namgel Sherpa (Nepal),
- Kili Pempa Sherpa (Nepal),
- John Snorri Sigurjónsson (Islandia),
- Gao Li (Chiny),
- Tomaz Rotar (Słowenia).
Niewykluczone, że na K2 działać będzie w tym sezonie również Denis Urubko. Wraz z Donem Bowiem i Lottą Hintsą przebywa on obecnie pod Broad Peakiem. Przenosiny pod K2 miałyby nastąpić po uzyskaniu odpowiedniej aklimatyzacji lub ewentualnym zdobyciu szczytu.