Wezwali TOPR pod Rysy. W rzeczywistości byli…pod Szpiglasową Przełęczą
![Wezwali TOPR pod Rysy. W rzeczywistości byli…pod Szpiglasową Przełęczą](https://tatromaniak.pl/wp-content/uploads/2019/04/rysy-krzysztof-tiszler-830x460-c-default.jpg)
Do kuriozalnej sytuacji związanej z wezwaniem na pomoc ratowników doszło w niedzielę w Tatrach.
Po godzinie 17 do TOPR spłynęło wezwanie od turystów, którzy schodząc z Rysów zgubili szlak poniżej Buli pod Rysami. Jak czytamy w najnowszej kronice wypadków, w ich kierunku wyruszyło trzech ratowników. Gdy dotarli w okolice Czarnego Stawu, turyści zadzwonili jeszcze raz. Okazało się, że błędnie podali swoje położenie. Są bowiem nie pod Rysami, a…pod Szpiglasową Przełęczą.
Ostatecznie na pomoc ruszyła im inna 4-osobowa grupa ratowników. Dotarli oni do turystów po godzinie 23, a o 1 w nocy sprowadzili ich do Morskiego Oka.
Warto dodać, że ratownicy, którzy ruszyli pod Rysy, natknęli się nad Czarnym Stawem na wołającego o pomoc turystę z Litwy. Również on został bezpiecznie doprowadzony do schroniska.
fot. Krzysztof Tiszler