09 kw. 2022

Turysta po alkoholu zasnął przykryty gałęziami. Ratownicy znaleźli go w stanie hipotermii

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji – na szczęście bez tragicznego finału – doszło w Bieszczadach.

 

Wczoraj wieczorem do ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR spłynęła prośba o pomoc w poszukiwaniach mężczyzny, który zgubił się pomiędzy Bereźnicą Wyżną a Wołkowyją. Udało się nawiązać z nim kontakt i uzyskać informację, że mężczyzna siedzi pod drzewem i nie ma siły iść dalej. Ruszyła akcja ratunkowa prowadzona przy deszczu i silnym wietrze.

W trakcie działań, jeden z członków rodziny poinformował o istnieniu skrótu przez las, którym osoba poszukiwana dość często chodziła. W rejon ten zadysponowano m.in. Przewodnika z psem Chilly. I to właśnie czworonożny ratownik odnalazł młodego mężczyznę, który jak się okazało, będąc pod wpływem alkoholu, położył się pod drzewem, zakrył gałęziami i zasnął” – czytamy w relacji na profilu GOPR Bieszczady.

Turysta znajdował się w stanie hipotermii i nie mógł poruszać się o własnych siłach, został więc przekazany załodze karetki pogotowia. Cała akcja zakończyła się o godzinie 2 w nocy.

Tagi: alkohol Bieszczady GOPR ratownictwo


Powiązane artykuły