Turyści nie wiedzieli gdzie są – kolejna całonocna akcja TOPR
Przez całą noc trwały poszukiwania turystów, którzy zabłądzili w rejonie Mięguszowieckich Szczytów.
Wczoraj około godziny 19 do ratowników zadzwonili turyści mówiąc, że zgubili się podczas wycieczki na Rysy. Nie potrafili jednak określić swojego położenia. Rozpoczęto akcję poszukiwawczą z udziałem 10 ratowników – ze względu na warunki nie było możliwe użycie śmigłowca.
Znad Morskiego Oka i Czarnego Stawu nad Rysami wystrzelono flary, by powiedzieli gdzie je dostrzegają. Poszukiwani nie byli jednak w stanie tego zrobić (mimo że łunę światła widzieli).
Po kilku godzinach zlokalizowano wreszcie turystów w rejonie…Mięguszowieckiego Szczytu Czarnego. Udało się do nich dotrzeć dopiero nad ranem – utknęli w trudnym terenie, konieczne było opuszczenie się do nich na linach. Jak informuje Gazeta Krakowska, turyści mieli raki i czekany, ale nie do końca potrafili się nimi posługiwać. Byli przemoknięci i wyziębnięci, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Przypomnijmy, że kilka dni temu ratownicy TOPR również przeprowadzili całonocną akcję ratunkową w rejonie Mięguszowieckich Szczytów. Czytaj więcej:
Ekstremalnie trudna, całonocna akcja ratowników TOPR (opis i zdjęcia)
fot. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe – TOPR