29 wrz 2019

Śmierć Rity Bladyko na Manaslu. Organizator zamieścił swoją relację

Śmierć Rity Bladyko na Manaslu. Organizator zamieścił swoją relację

Lider wyprawy, podczas której zginęła Polka Rita Bladyko, przedstawił swoją wersję wydarzeń poprzedzających tragedię na Manaslu.

 

Rita Bladyko z powodu dolegliwości zdrowotnych zmuszona była przerwać atak szczytowy na ośmiotysięcznik. Po nocy spędzonej w obozie 3 zmarła, najprawdopodobniej z powodu konsekwencji choroby wysokościowej. Na profilu Homohibernatus na Facebooku pojawiła się relacja lidera wyprawy Zbigniewa Bąka, w której czytamy:

„W drodze na górę nasza koleżanka, którą dobrze znaliście z wielu naszych wspólnych wypraw Rita Bladyko osłabła z sił i ze swoim szerpą zawróciła do campu 4 na 7400. (…) Po zejściu zespołu ze szczytu, natychmiast spakowaliśmy plecaki i zaczęliśmy sprowadzać Ritę do niższych campów. Nie miała żadnych symptomów choroby wysokościowej oprócz tego, że było jej zimno i była bardzo wyczerpana. We dwóch z szerpą sprowadziliśmy ją wzdłuż liny poręczowej. Z dołu z campu 3 wyszedł nam na przeciw dodatkowo jeszcze jeden szerpa, który zmienił nas gdy teren się wypłaszczył. Z każdym metrem stan Rity się poprawiał, miała więcej siły, na końcówce wyprzedziła cały zespół i była pierwsza przy namiotach. Zbliżał się zmierzch. Postanowiliśmy z zespołem pozostać w bezpiecznych namiotach i kolejnego dnia zejść do base campu.

Rita spala ze mną w namiocie i Piotrkiem. Znowu trzeba sprostować nierzetelne informacje, jakoby była sama pozostawiona w namiocie. Uzupełniliśmy płyny, trochę podjedliśmy, nawet zebrało się na żarty i poszliśmy spać. Nic nie zapowiadało tragedii. Nad ranem obudziły nas nawoływania szerpów z drugiego namiotu ze pora wstawać. Piotrek spał pośrodku, ale nie zauważyłem Rity. Powiedział, że wyszła za potrzebą jakiś czas temu. Kiedy wychyliłem się z namiotu dostrzegłem ją tuż obok. Wygladała tak jakby spała, skulona w kucki. Musiała na sekundę usnąć i to wystarczyło. Była zamarznięta. Wydarliśmy ja gorze a i tak góra postawiła na swoim…”

Całą relację przeczytać możecie TUTAJ.

Tagi: himalaizm Himalaje Manaslu


Powiązane artykuły