28 lut 2019

Poszukiwania na Nanga Parbat: wypatrzono namiot przysypany śniegiem i ślady lawiny

Poszukiwania na Nanga Parbat: wypatrzono namiot przysypany śniegiem i ślady lawiny

Z pokładu śmigłowca udało się dostrzec ślady jednego z obozów i znajdujące się w pobliżu lawinisko.

 

Od niedzieli nie ma kontaktu z Daniele Nardim i Tomem Ballardem, którzy wspinali się na Nanga Parbat drogą przez Żebro Mummery’ego. Według różnych źródeł, mieli oni wówczas przebywać na wysokości 6000-6300 m n.p.m, najprawdopodobniej planowali dalsze schodzenie w kierunku bazy.

Dziś wreszcie udało się poderwać śmigłowiec, który pod Nanga Parbat przetransportował pierwszą ekipę ratunkową. Znalazł się w niej Ali Sadpara, współautor pierwszego zimowego wejścia na Nangę oraz dwóch innych pakistańskich wspinaczy. Podczas rekonesansu z pokładu śmigłowca udało się wypatrzeć przysypany śniegiem namiot na wysokości ok. 5500 m n.p.m. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy to jeden z założonych obozów czy namiot został zsunięty z wyższych partii góry przez lawinę. Ślady lawiny wskazują na to, że teren nie jest bezpieczny do prowadzenia poszukiwań.

Według najnowszych informacji, jeśli pogoda pozwoli, jutro śmigłowce polecieć mają do bazy pod K2 i przetransportować pod Nangę czterech członków wyprawy pod kierownictwem Wasilija Piwcowa. Wstępny plan zakłada próbę wysadzenia ich możliwie jak najbliżej Obozu 3, wszystko zweryfikują jednak warunki pogodowe – siła wiatru i stopień zachmurzenia.

fot. zdjęcie wypatrzonego namiotu, za: www.mountain.ru

Tagi: Daniele Nardi Himalaje Nanga Parbat poszukiwania Tom Ballard


Powiązane artykuły