30 cze 2024

„Niedźwiedź zaczął mnie dosłownie gonić”. Nerwowe chwile w rejonie Kasprowego Wierchu

Zamieszczamy relację z niedawnego, tym razem mało przyjemnego spotkania z niedźwiedziem w Tatrach.

 

Zetknięcia się turystów z niedźwiedziami trudno już nazwać rzadkością. W ostatnim czasie pojawiało się mnóstwo zdjęć czy nagrań z takich spotkań, również na bardzo popularnych szlakach. Na szczęście zdecydowana większość z nich przebiega spokojnie, a zwierzęta nie są szczególnie zainteresowane „nawiązywaniem kontaktu” z człowiekiem. Jednak nie zawsze tak musi być, dlatego ku przestrodze publikujemy relację Natalii Pauliny Barosz, która brała wczoraj udział w Mistrzostwach Polski w Biegu Wysokogórskim Skyrunning.

„Sytuacja była naprawdę poważna. Zbiegając z Kasprowego Wierchu, za Myślenickimi Turniami (czyli na szczęście już na łatwym zbiegu) wyskoczył mi z lasu spory niedźwiedź i zaczął mnie dosłownie gonić. Krzycząc na niego nie pozostało mi nic innego jak mocno przyspieszyć. Chyba już zawsze pozostaną mi w pamięci miny turystów podchodzących do góry jak zobaczyli mnie uciekającą przed niedźwiedziem. Część z nich zaczęła uciekać za mną, a część dziwnie uskakiwać w boki. Duża ilość ludzi chyba tego niedźwiadka wystraszyła i odpuścił.

Przeraża mnie to jak niedźwiedzie zbliżają się do miejsc tak gęsto uczęszczanych przez turystów, nie bojąc się już człowieka. Natomiast mam wrażenie, że większość turystów nie zdaje sobie sprawy jakie to niebezpieczne zwierzęta i że kiedyś może skończyć się to tragicznie (przykład Słowacji). Może warto utworzyć jakieś akcje edukacyjne. Ja byłam w ostatnim czasie trzy razy w Tatrach i dwa razy spotkałam niedźwiadki. Za pierwszym razem młode się tylko przyglądały, za drugim niedźwiedź potraktował mnie inaczej. Z Waszych wiadomości wynika, że nie tylko mnie się to trafia. Szczerze mówiąc boję się już biegać i trenować w Tatrach.”

Tagi: bezpieczeństwo Kasprowy Wierch niedźwiedź niedźwiedzie przyroda zwierzęta


Powiązane artykuły