Lawina pod Świnicą! Taternik wydobyty spod śniegu przez kolegę

O niesamowitym szczęściu mogą mówić taternicy, którzy spadli dziś z lawiną pod Świnicą.
Około godziny 11 do centrali TOPR dotarło zgłoszenie od turysty, którzy będąc na przełęczy Karb zauważył świeże lawinisko pod ścianami Świnicy. Chwilę wcześniej widział przebywających w tym miejscu taterników, natychmiast zaalarmował więc ratowników.
Niedługo później do TOPR dodzwonił się jeden ze wspomnianych taterników. Przekazał on, że wraz z partnerem zostali porwani przez lawinę. Jego kolega przez kilka minut znajdował się pod śniegiem, ale udało mu się go odkopać. Mężczyzna po wydobyciu spod śniegu skarżył się na zawroty głowy, krwawił też z ust.
Pogoda pozwoliła na użycie śmigłowca, obaj taternicy zostali przetransportowani na lądowisko przy zakopiańskim szpitalu. Mogą mówić o olbrzymim szczęściu. Po raz kolejny potwierdza się również istotność odpowiedniego reagowania przez partnerów i bezpośrednich świadków wypadku lawinowego. Dotarcie ratowników na lawinisko wymaga zawsze czasu i gdyby nie szybka pomoc kolegi poszkodowanego, finał tego zdarzenia mógłby być tragiczny.