Kolejna śmierć w Tatrach. Odnaleziona przez TOPR turystka nie żyje
Kobieta, która spadła dziś wieczorem w dół Żlebu Kulczyńskiego zginęła na miejscu.
Do ratowników TOPR spłynęło wezwanie od towarzyszy turystki, którzy byli świadkiem zdarzenia. Ze względu na zmrok nie można było wykorzystać w akcji śmigłowca, ratownicy zmuszeni byli dotrzeć do poszkodowanej pieszo.
Niestety, z przykrym finałem. W wyniku upadku z dużej wysokości kobieta zginęła na miejscu.
W Tatrach panują trudne warunki do uprawiania turystyki, szlaki są bardzo śliskie, w wielu miejscach występuje lód. Trasa prowadząca Żlebem Kulczyńskiego i w lecie nie należy do łatwych, przy obecnym „lodowisku” schodzenie tym terenem uznać można za duże wyzwanie. Wybierających się na górskie szlaki prosimy o zachowanie maksymalnej ostrożności i zasad asekuracji.
To kolejna tragedia i trzecia śmierć w ciągu zaledwie kilku dni. W piątek turysta zginął w wyniku upadku z okolic Świnicy, w sobotę do śmiertelnego wypadku doszło na zboczach Gubałówki. Więcej o tych zdarzeniach przeczytacie w linkach poniżej:
Tragedia w Tatrach. Turysta spadł ze Świnicy, zginął na miejscu
Mężczyzna zginął podczas schodzenia z Gubałówki
fot. Michał Bilko – fotografia tatrzańska