Fotograf z Zakopanego pojechał do Chile na zaćmienie Słońca. I zrobił TO ZDJĘCIE!
Prezentujemy niesamowity kadr wykonany podczas wtorkowego zaćmienia Słońca przez Michała Ostaszewskiego.
Michał to olbrzymi pasjonat fotografii i astronomii, na co dzień mieszkający w Zakopanem. „Dwa lata temu w mojej głowie zrodziło się marzenie, pomysł, czysta myśl. Oglądając relację z całkowitego zaćmienia Słońca w USA w sierpniu 2017 gapiłem się w ekran komputera i nie mogłem nadziwić się jak piękne jest to zjawisko. Wtedy też usłyszałem że jedna z następnych szans jest właśnie 2 lipca 2019 w Chile i Argentynie. Cóż.. zacząłem wtedy mówić, że to będzie to zaćmienie które zobaczę.” – wspomina.
Kolejne miesiące spędził na przygotowaniach do spełnienia tego marzenia. „Mocno myślałem, jak się do tego zabrać. Liczyłem, próbowałem, analizowałem, starałem sobie wyobrazić wszystko z najdokładniejszymi szczegółami. (…) Na swoich astrofotograficznych zdjęciach staram się bardzo często pokazywać postać człowieka. Dzięki temu chce wskazywać na to, że ludzkość jest częścią wszechświata i tak naprawdę z kosmicznej perspektywy nie ma dla nas granic czy barier i że jako cała cywilizacja powinniśmy patrzeć wspólnie ku naszej przyszłości. A przyszłość naszej cywilizacji jest właśnie w kosmosie. Taka też myśl przyświecała mi i tym razem. Chciałem sfotografować człowieka na tle całkowitego zaćmienia Słońca.” – pisze Michał.
Oczywiście wybór miejsca był tu kluczowy, musiało ono spełniać szereg warunków, by takie zdjęcie mogło się udać. „Całkowite zaćmienie Słońca w miejscu w którym byliśmy miało trwać 156.3s, strasznie mało, a pamiętajcie że to wszystko się jeszcze rusza i w dodatku to zjawisko jest ekstremalną sytuacją dla aparatu. Zmiany jasności są kolosalne i trzeba wtedy panować nad ekspozycją. Nie było miejsca na błąd.” – relacjonuje fotograf.
Na szczęście wszystko się udało, a pierwszym opublikowanym efektem kilkunastu miesięcy przygotowań i wyjazdu na drugi koniec świata jest to zdjęcie:
fot. Michał Ostaszewski Photography