Dramatyczne nagranie z wypadku lawinowego. Porwany przez śnieg uderzał w skały (FILM)
Zamieszczamy robiące niemałe wrażenie nagranie z wypadku lawinowego, który mimo swojej dramaturgii skończył się dla poszkodowanego dość szczęśliwie.
Zdarzenie miało miejsce w rejonie Jackson Hole w stanie Wyoming w Stanach Zjednoczonych. Materiał publikujemy za zgodą poszkodowanego i zarazem autora – Owena Leepera (konto na Instagramie). Przytaczamy również przetłumaczony fragment zamieszczonego przez niego opisu całej sytuacji:
„Nie obawiałem się zbytnio lawin, ponieważ mieliśmy kilka dni na osadzanie się śniegu od ostatnich opadów (…). Mój większy niepokój wzbudzały liczne skały w kominie. Próbowałem zjechać dwa razy, ale za każdym razem cofałem się właśnie ze względu na zbyt skalisty teren. Wiedziałem, że muszę zacząć powoli, aby móc zobaczyć komin przed przejechaniem przez niego. Za trzecim razem przy jednym ze skrętów wszystko pękło, próbowałem wbić ręce, aby się nie ześlizgnąć, ale śnieg porwał moje narty. Chciałem uruchomić plecak lawinowy, ale moje ramię szybko znalazło się pod śniegiem i nie mogłem się do niego dostać przed pierwszym uderzeniem w skały.”
Owen próbował unieść ręce, by osłonić twarz, a zarazem spadać nogami do dołu. Kilkukrotnie uderzył w skały, ale szczęśliwie skończyło się tylko na wybitym barku.
Zobaczcie nagranie z wypadku, zwróćcie uwagę jak szybko narciarz nabrał prędkości w lawinie i niewiele był w stanie zrobić: