Akcja ratunkowa w Karakorum. Piękna postawa Denisa Urubki i dwóch innych Polaków
Dzięki zaangażowaniu Denisa Urubki, Janusza Adamskiego i Jarka Zdanowicza udało się uratować Włocha Francesco Cassardo.
20 lipca Cassardo razem ze swoim partnerem Calą Cimentim stanęli na wierzchołku niezdobytego do tej pory Gaszerbruma VII (6955 m). Podczas zejścia doszło do wypadku, w wyniku którego Włoch spadł kilkaset metrów, doznając poważnych obrażeń.
Jak informuje portal wspinanie.pl, nie od razu udało się zorganizować przylot śmigłowca, który brał udział w działaniach w rejonie K2 i Broad Peaku. Na miejsce zdarzenia z pomocą ruszyli przebywający w okolicy Gaszerbrumów Denis Urubko, Janusz Adamski, Jarek Zdanowicz oraz kanadyjski wspinacz Don Bowie. Szybko dotarli do poszkodowanego i jego partnera, którzy znajdowali się na wysokości 6200-6300 m. Udało się zabezpieczyć Cassardo do transportu i przenieść go do namiotu pozostawionego na 5900 m. Dziś rano wreszcie udało się wysłać śmigłowiec, który zabrał Włocha do szpitala w Skardu. Ekipa ratownicza i Cala Cimenti bezpiecznie dotarli do bazy.
„Denis Urubko tuż po zdobyciu Gasherbruma II, a miało to miejsce w czwartek 18 lipca, bez wahania ruszył ponownie w górę niosąc ratunek. Denis po raz kolejny udowadnia, że życie ludzkie ma dla niego najwyższą wartość. Może powinien zostać szefem (oczywiście aktywnym) Himalajskiego Ochotniczego Pogotowania Ratunkowego?! Czapki z głów i wielkie podziękowania dla Denisa i wszystkich zaangażowanych w tę udaną akcję ratunkową.” – czytamy na wspinanie.pl.
fot. Wikipedia.org
