05 mar 2023

3-osobowa rodzina utknęła na grani. Nocne akcje TOPR w trudnych warunkach

Dwie akcje ratunkowe przy silnym wietrze i mrozie przeprowadzić musieli minionej nocy ratownicy TOPR.

 

Pierwsze wezwanie z prośbą o pomoc dotarło od 3-osobowej rodziny z rejonu Suchych Czub Kondrackich. Rodzice z 17-letnim synem znaleźli się po zmroku na grani i przy trudnych warunkach pogodowych nie byli w stanie samodzielnie kontynuować wycieczki. Na miejsce pieszo udali się ratownicy, którzy zakończyli sprowadzanie turystów przed godziną 2 w nocy.

W międzyczasie inna grupa ratowników musiała udać się w rejon Świnicy. Turyści próbowali tam przejść drogę wspinaczkową na północnym filarze, nie byli jednak w stanie poradzić sobie z trudnościami terenowymi i o godzinie 20 wezwali pomoc. Również tutaj akcja ratunkowa prowadzona była przy silnym wietrze i kilkunastostopniowym mrozie, turyści zostali sprowadzeni w niedzielę nad ranem na Halę Gąsienicową.

Przypominamy o rozsądnym planowaniu wycieczek, tak aby móc bezpiecznie zejść z wyższych partii gór przed zapadnięciem zmroku. W nocy użycie śmigłowca przez ratowników TOPR jest niemożliwe, przez co akcje trwają wiele godzin. Wiąże się to nie tylko z dużo większymi trudnościami dla samych ratowników, ale i większym zagrożeniem dla ratowanych, którzy oczekując na pomoc łatwo mogą ulec wychłodzeniu.

Tagi: ratownictwo Świnica TOPR


Powiązane artykuły