Poszukiwania bez rezultatu. Przyjaciele żegnają Jerzego Krzemińskiego
W sobotę na Wiktorówkach odbędzie się pożegnanie zaginionego biegacza z Zakopanego.
Przypomnijmy, że Jerzy Krzemiński wyszedł 4 października po południu w Tatry. Najprawdopodobniej udał się w rejon Doliny Małej Łąki, Doliny Strążyskiej, Doliny Lejowej, Giewontu lub Czerwonych Wierchów. Ratownicy TOPR sprawdzili olbrzymi teren, prowadząc poszukiwania z ziemi i powietrza, w pogarszających się warunkach i rosnącym stopniu zagrożenia lawinowego. W wyprawach poszukiwawczych brało udział 35 ratowników i załoga śmigłowca. Do tej pory nie natrafiono na żaden ślad zaginionego.
W najbliższą sobotę na Wiktorówkach przyjaciele Jerzego zorganizują symboliczne pożegnanie. „Wszyscy czujemy smutek i wielką stratę. Pragniemy pomodlić się za Niego w miejscu wyjątkowym w sercu naszych Tatr. Jako, że był zakochany w górach a szczególnie w biegach górskich, zapraszamy Was serdecznie na Mszę Świętą, połączoną ze wspólnym biegiem ku Jego pamięci. Myślimy, że Jurkowi byłoby miło, widzieć nas tam wspólnie w butach biegowych.” – czytamy na stronie wydarzenia na Facebooku.
Plan spotkania: sobota 22 października 2016
11:00 – Spotkanie na parkingu przy wejściu na szlak do Doliny Filipka ( Zazadnia )
11:15 – Wspólny bieg/marsz do Sanktuarium Matki Boskiej Jaworzyńskiej Królowej Tatr – Wiktorówki
12:00 – Msza Święta w intencji Jurka
13:00 – po wspólnej modlitwie zapraszamy na herbatę w Sanktuarium