Wandale namalowali słońce na szczycie Giewontu
Kolejny akt wandalizmu w Tatrach. Na Giewoncie pojawiło się graffiti z rysunkiem słońca.
Sezon letni tak naprawdę na dobre się jeszcze nie rozpoczął, a już mamy kolejne przykłady niszczenia tatrzańskiej przyrody. W poprzednie wakacje prawdziwą plagą były bazgroły na skałach – pojawiały się na Zawracie, Szpiglasowej Przełęczy, zboczach Koziego Wierchu, w Dolinie Roztoki i Jaskini Raptawickiej. I w tym roku na pierwsze popisy „artystów” nie trzeba było długo czekać.
W sobotę Katarzyna Paluch z portalu www.etnosystem.pl sfotografowała namazane farbą w sprayu słońce, które ktoś zostawił po sobie na szczycie Giewontu:
fot. Katarzyna Paluch, www.etnosystem.pl
Należy pamiętać, że usuwanie takich malunków w Tatrach jest o wiele trudniejsze i bardziej kosztowne niż w miastach. Aby nie wyrządzić szkody przyrodzie trzeba szukać metod niewymagających użycia środków chemicznych, dlatego też często napisy nie są usuwane na bieżąco. Tatrzański Park Narodowy poszukuje sprawców graffiti na Giewoncie – jeśli ktoś był świadkiem zdarzenia, prosimy o kontakt z redakcją lub Strażą Parku.
W sezonie letnim tatrzańskie szlaki przemierza dziennie nawet kilkadziesiąt tysięcy turystów. Przy takiej grupie pracowników Straży Parku będzie zawsze za mało, każdy powinien być zatem takim strażnikiem i reagować na wszelkie próby niszczenia przyrody. Niestety, często mamy do czynienia nie tylko z karygodnymi wybrykami wandali, lecz również obojętnością świadków zdarzenia.
Zachęcamy Was do wspólnej walki z buractwem i dołączenie do akcji „Tylko Burak śmieci w Górach”:
Więcej przykładów wandalizmu w Tatrach znajdziecie tutaj:
Chamstwo przyszło nawet w góry, czyli akty wandalizmu w Tatrach