Krokusy na Chochołowskiej, czyli jak Natura wykiwała Tatromaniaka
Jeszcze tydzień temu niewiele wskazywało na to, że tak szybko zamieścimy zdjęcie pierwszych tatrzańskich krokusów w tym roku.
Dokładnie 3 marca na profilu Tatromaniaka na Facebooku pojawiło się zdjęcie z Polany Chochołowskiej, wykonane tego dnia przez fotografa Pawła Dutkę (www.dutka.com.pl):
„Krokusy nieprędko się pokażą” – wyrokowaliśmy wówczas. Koniec poprzedniego i początek tego tygodnia przyniósł jednak kilka w pełni słonecznych i dość ciepłych dni. Dzięki temu w niektórych punktach polany pokrywa śnieżna stopniała, otwierając bramy przed fioletowymi maleństwami.
Efekt? Wczoraj, równo tydzień po powyższym poście, mogliśmy zamieścić to:
Jak widać, natura w Tatrach jest nieprzewidywalna. Mimo powyższego obrazka, trudno powiedzieć jaki scenariusz przyjmie w najbliższych tygodniach serial pt. KROKUSY. – Śniegu nadal jest bardzo dużo, ale tworzą się wytopki, a na nich będzie coraz więcej kwiatów – uważa Paweł Dutka.
Sęk w tym, że w Tatry nadeszło właśnie znaczne pogorszenie pogody, które przyniesie m.in. świeże opady śniegu. Cóż, pozostaje chyba cierpliwie czekać i obserwować kolejne raporty z Polany Chochołowskiej 🙂