Na Kozią Przełęcz z Doliny Pięciu Stawów Polskich

KolorCzas przejściaTrudność
Kolor:
Czas przejścia:
1 godz. 50 min
Trudność:

Natrudniejsza trasa wychodząca z Doliny Pięciu Stawów Polskich. Początkowo biegnie wygodną ścieżką po trawiasto-kamienistym podłożu do Dolinki Pustej. Z czasem teren staje się mniej przyjazny, na końcowym podejściu znaczne trudności i duża ekspozycja (sztuczne ubezpieczenia – łańcuchy i klamry).

Wychodząc ze schroniska w Dolinie Pięciu Stawów idziemy niebieskim szlakiem prosto w kierunku zachodnim, wzdłuż brzegu Przedniego, Małego, a następnie Wielkiego Stawu Polskiego. Po ok. 10 minutach dochodzimy do drewnianego mostku, przez który przekraczamy potok tworzący nieopodal największy polski wodospad – Wielką Siklawę. W prawo odchodzi zielony szlak prowadzący przez Dolinę Roztoki do Wodogrzmotów Mickiewicza, my zaś trzymamy się znaków niebieskich.

Ścieżka delikatnie wnosi się wśród kosodrzewiny, ukazując Wielki Staw w pełnej krasie. Mijamy odchodzące ku północy trasy na Krzyżne (znaki żółte), a następnie na Kozi Wierch (znaki czarne). Wygodną kamienną ścieżką dochodzimy wreszcie do skrzyżowania z żółtym szlakiem. W lewo odbija droga na Szpiglasową Przełęcz, kilka metrów dalej znajduje się natomiast drogowskaz kierujący w prawo na Kozią Przełęcz. Od tego momentu podążamy za żółtymi znakami.

Początkowo szlak nie przejawia żadnych trudności, idziemy wygodną ścieżką w stronę Dolinki Pustej, stanowiącej odgałęzienie Doliny Pięciu Stawów Polskich. Dalsza trasa wiedzie przez rozległe rumowisko skalne, roślinność stopniowo zanika, a teren staje się coraz bardziej surowy. Wrażenie robią urwiste ściany Koziego Wierchu, w oddali widać słynną wśród taterników południową ścianę Zamarłej Turni i Mały Kozi Wierch.

Po 20-30 minutach docieramy do żlebu opadającego z Koziej Przełęczy. Od tego momentu szlak diametralnie zmienia swój charakter, zaczynają się znaczne trudności. Rozpoczynamy trawers ścian Kozich Czub, ubezpieczonych ciągiem łańcuchów i klamer. Miejscami towarzyszy nam znaczna ekspozycja terenu, zwłaszcza przy mokrym podłożu należy zachować dużą ostrożność. Dalej mamy do pokonania niemal pionową skałę, do której przytwierdzono swoistą drabinkę z klamer i łańcuch. Ostatni odcinek jest mniej stromy, wciąż trzeba jednak uważać na przepaście.

W końcu dochodzimy do miejsca, w którym żółty szlak łączy się z Orlą Percią. Ta znakowana na czerwono trasa biegnie w prawo na szczyt Kozich Czub, my trzymamy się znaków żółtych. W dalszym ciągu idziemy wąskimi półkami tuż przy ścianie, asekurując się łańcuchami i klamrami. Po 30-minutowej wspinaczce od podnóża żlebu osiągamy wreszcie siodło Koziej Przełęczy. Miejsca na odpoczynek większej grupy osób jest tu bardzo niewiele, a ruch turystyczny zwłaszcza w sezonie letnim bywa spory.

Z Koziej Przełęczy możemy kontynuować wycieczkę Orlą Percią – wyłącznie w stronę Kozich Czub, w tej części obowiązuje bowiem ruch jednokierunkowy, zejść żółtym szlakiem do Koziej Dolinki i dalej Doliny Gąsienicowej lub wrócić tą samą drogą.

Galeria szlaku:

Powrót do listy szlaków