Denis Urubko zdobył Gasherbrum II solo nową drogą. Bez tlenu, bez wody…
Z Karakorum spłynęły dziś informacje o niesamowitym wyczynie Denisa Urubko.
31 lipca późnym wieczorem Denis rozpoczął atak szczytowy na Gasherbrum II. Celem było zdobycie wierzchołka samotnie, nową drogą. Dziś na oficjalnym profilu Urubki na Facebooku pojawiło się potwierdzenie, że stanął on na szczycie, a obecnie przebywa w Obozie I.
Jak zdążył nas już przyzwyczaić, Denis działał w górze bez tlenu i radia czy telefonu satelitarnego. Dlatego właśnie dopiero teraz udało się przekazać informację o jego sukcesie. Jak podaje portal wspinanie.pl (za desnivel.com), alpinista nie wziął ze sobą nawet…wody. Według filozofii Denisa nawodnienie organizmu przed atakiem szczytowym jest bowiem wystarczające, a noszenie wody czy przygotowywanie jej ze śniegu spowalnia tylko tempo wspinaczki.
Warto zaznaczyć, że do Urubko był doskonale przygotowany do swojego wyjścia, 18 lipca zdobył szczyt G2 drogą normalną. Później brał udział w aż trzech akcjach ratunkowych, dzięki którym udało się pomóc Francesco Cassardo, Sauliusowi Damuleviciusowi oraz pakistańskiemu himalaiście na lodowcu.
Czapki z głów!