Txikon stawia igloo pod K2. To może być przełom w himalaizmie zimowym!
Członkowie wyprawy Alexa Txikona postawili w bazie pod K2 domki ze śniegu – igloo.
Wiele wskazuje na to, że pomysł Baska może być w przyszłości małą rewolucją podczas organizacji zimowych ekspedycji wysokogórskich. „Spędziłem w igloo najlepszą noc w ciągu wszystkich moich zimowych wypraw” – napisał na swoim profilu na Facebooku Alex Txikon.
I trudno się dziwić, już oceniając rzecz „na szybko” liczby mówią same za siebie. Podczas gdy w namiotach wspinaczy temperatura wynosiła -26°C, a w mesie -13°C, ta wewnątrz igloo nie spadła poniżej -5°C! Co więcej, podczas gdy na zewnątrz szaleje wiatr, w igloo jest cicho i spokojnie. To koniec: o świcie śpiwory są suche, a światło przenika przez ściany nawet o grubości 20 cm. Największym odkryciem dla Txikona jest jednak jakość powietrza w igloo, ilość tlenu jest znacznie większa niż w namiocie, co z kolei korzystnie wpływa na tempo regeneracji organizmu.
Poniżej kilka zdjęć śnieżnych konstrukcji, które stanęły w bazie pod K2.
fot. Alex Txikon/FB