03 cze 2015

Tatrzańscy tragarze – potrafią wnieść w góry nawet 200 kg!

Tatrzańscy tragarze – potrafią wnieść w góry nawet 200 kg!

W polskiej części Tatr wszystkie schroniska górskie są zaopatrywane w niezbędne surowce i produkty za pomocą pojazdów mechanicznych lub wyciągiem towarowym (np. schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich). Natomiast w Tatrach Słowackich do części schronisk nie dociera żadna droga, po której mógłby poruszać się jakikolwiek pojazd, stąd zostaje tylko do wyboru człowiek i jego umiejętności. Ludzie Ci to tatrzańscy tragarze, po słowacku nosiće.

 

Schroniska: Chata Zamkovskeho, Zbójnicka Chata, Terycho Chata, Chata pod Rysami są wyłącznie zaopatrywane przez tragarzy, którzy w jedną stronę transportują na swoich plecach w specjalnych nosidłach wszystkie niezbędne dla funkcjonowania schroniska produkty i materiały jak: paliwo, butle z gazem, drzewo na opał i inne oraz produkty spożywcze, które my, turyści spożywamy, nie zdając sobie sprawy jak one tu trafiły. 

W drodze powrotnej (na dół) znoszą oni śmieci i inne odpady, które na dole są utylizowane. Dlatego też w schroniskach tych prosi się turystów o nie pozostawianie swoich śmieci, bo ktoś będzie musiał je znieść. To nie złośliwość gospodarzy schronisk przemawia za takim wezwaniem, a czysta pragmatyka, przecież nam jest łatwiej je znieść na dół – dajmy przez to odetchnąć tym wspaniałym mężczyznom i kobietom w drodze powrotnej ze schroniska.

Przeciętny tragarz wynosi jednorazowo w górę od 60 do 80 kilogramów różnego towaru, który jest pieczołowicie przez nich układany, tak aby móc z nim, w miarę swobodnie poruszać się po szlaku. Praca tych ludzi trwa bez względu na porę roku. Jedynie Chata pod Rysami, zimową porą jest zamknięta.

Zdarza się, że niektóre schroniska, zwłaszcza Chata pod Rysami zachęca turystów do pomocy przy wyniesieniu towaru, który jest zgromadzony w rejonie rozdroża szlaków przy Popradzkim Stawie. Najczęściej jest to opał w postaci drewna lub zgrzewki wody mineralnej.

Jak w każdej profesji, tak i w tej nie brakuje twardzieli i chęci sprawdzenia się na maxa. Stąd corocznie organizowane są zawody „Sherpa rally”, w których tragarze rywalizują o miano najlepszego. Trasa wiedzie od Popradzkiego Stawu do Chaty pod Rysami, panowie wnoszą ciężar 60 kg, kobiety 20 kg w jak najkrótszym czasie. Są jednak i tacy śmiałkowie, którzy jednorazowo potrafią wynieść ponad 200 kg towaru, np. Laco Kulanga – gospodarz Skalnatej Chaty (Łomnickie Schronisko) wyniósł do schroniska Zamkovskeho 207,5 kg, a do Schroniska Terycho Chata 151 kg.

Mimo, że są to naprawdę doświadczeni ludzie, znający się nie tylko na swojej pracy, ale przede wszystkim na górach, to wielu spośród nich oddało swoje, nieraz bardzo młode życie niosąc towar do schroniska. Na Symbolicznym Cmentarzu pod Osterwą można znaleźć tablice im poświęcone.

Kto jeszcze nie spotkał takiego tragarza, na pewno wcześniej czy później go spotka ustępując mu miejsca na szlaku.

Dla zainteresowanych pogłębieniem tego tematu polecamy odwiedziny Rafinerowej Chaty – najstarszy budynek po słowackiej stronie Tatr, w którym znajduje się muzeum tragarzy, liczne tablice pamiątkowe, nosidła z różnych okresów, a sam gospodarz jest bardzo chętny do udzielania informacji na temat historii i dnia dzisiejszego tatrzańskich tragarzy.

Dzięki tym „wytrawnym wspinaczom” możemy zjeść w schronisku posiłek i wypić smaczną herbatę. Tych tragarzy spotkaliśmy osobiście na szlaku – zdjęcia mówią same za siebie.

 

Tekst i zdjęcia: Kazimierz Boniakowski/www.naszeszlaki.com.pl

Tagi: nosice schronisko Tatry Słowackie tragarze zdjęcia


Powiązane artykuły