05 gru 2018

Para turystów goniła jeepem watahę wilków. Wszystko dla lepszego zdjęcia z telefonu

Para turystów goniła jeepem watahę wilków. Wszystko dla lepszego zdjęcia z telefonu

Kompletnym brakiem wyobraźni i szacunku dla dzikiej przyrody popisali się turyści w Bieszczadach.

 

Sytuację, która miała miejsce w niedzielę 2 grudnia opisał na swoim profilu na Facebooku fotograf Mateusz Matysiak. Od kilku dni ostrożnie śledził watahę wilków, próbując wykonać jak najlepsze zdjęcia tych niezwykłych zwierząt w ich naturalnym środowisku. Tego dnia przez kilka godzin cierpliwie czekał w zimnie i wietrze na aktywność śpiących przez długi czas wilków. Panujący dookoła spokój w jednej chwili został jednak brutalnie zakłócony przez parę podróżujących jeepem turystów.

Jak czytamy na portalu bieszczadzka24.pl, samochód zatrzymał się na górze polany, skąd mieli oni dobry widok na zwierzęta przy jednoczesnym zachowaniu bezpiecznej odległości. Dla żądnej wrażeń i lepszego ujęcia z telefonu parki było to jednak za mało. Ruszyli jeepem w dół terenów chronionych, próbując za wszelką cenę dogonić watahę.

Zdjęcia samochodu i bezczelnych „turystów” zostały przekazane do Nadleśnictwa Lutowiska, Straży Parku i Policji, która powinna bez problemu ustalić właściciela pojazdu. „Ten człowiek złamał kilka zakazów: wjechał w ostoję żubrów, płoszył i gonił wilki, które są zwierzętami chronionymi oraz wjechał bez pozwolenia na leśne drogi i do rezerwatu” – wylicza w rozmowie z Gazetą Bieszczadzką Rafał Osiecki, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Lutowiska.

„Pół biedy z moim całodniowym, zmarnowanym wyczekiwaniem w przeklętym wietrze na jakikolwiek ruch słodko śpiących cały dzień wilków. Ale bezczelnemu, bezpardonowemu Krakusowi w wyprawowym grand cherokee’m z szeroko uśmiechniętą pasażerką, odpuścić nie sposób. Bo czy ktoś taki, kto gania na pełnym gazie watahę wilków po bieszczadzkich, chronionych bezdrożach (z dala od dróg i stokówek) zasługuje na milczenie i bezczynność?!” – pyta retorycznie Mateusz Matysiak, który realizuje projekt fotograficzny Bieszczadzcy Mocarze.

Źródło: www.bieszczadzka24.pl, fot. Mateusz Matysiak

Tagi: Bieszczady przyroda turyści wilki


Powiązane artykuły