26 mar 2017

Wielka tragedia w Tatrach. Nie żyją dwie osoby, w tym ratownik-ochotnik

Wielka tragedia w Tatrach. Nie żyją dwie osoby, w tym ratownik-ochotnik

Do tragicznych wydarzeń doszło dziś w Tatrach Słowackich.

 

Ratownicy Horskiej Zachrannej Sluzby dostali dziś zgłoszenie od przypadkowych turystów idących Doliną Staroleśną do Zbójnickiej chaty. Usłyszeli oni wołanie kobiety, która utknęła w trudnym terenie nad progiem. Chwilę wcześniej z tego progu spadł jej 22-letni towarzysz. Silny wiatr uniemożliwił użycie w akcji helikoptera, więc do poszkodowanych wyruszyła grupa ratowników ze Starego Smokowca oraz ratownik-ochotnik ze Zbójnickiej chaty.

Wraz z nim na miejsce ruszył także 28-letni pracownik schroniska. Niestety, w oblodzonym terenie poślizgnął się on i spadł. Upadku nie przeżył. Śmiertelne okazały się także urazy 22-latka, do którego szli ratownicy. Ostatecznie do wzywającej pomocy kobiety, jako pierwszy dodarł kolejny pracownik chaty, który również wyruszył na pomoc. Udało mu się sprowadzić ją w bezpieczne miejsce.

Ratownikom HZS pozostał smutny obowiązek przetransportowania dwóch ciał do Starego Smokowca.

Źródło, fot. www.hzs.sk

Tagi: HZS ratownictwo śmierć Tatry Słowackie wypadek


Powiązane artykuły