16 maj 2017

Śmiecenie zabija. Jak zadbać o czystość w górach?

Śmiecenie zabija. Jak zadbać o czystość w górach?

Nauczmy się nawzajem dbać o piękno naszych gór. Jak?
 

 
Tatry – najbardziej zanieczyszczone góry w Polsce. Odwiedzane każdego roku przez około 3 mln turystów, największe natężenie ruchu notują w wakacje. Szczyt sezonu przypada w sierpniu. Popularne doliny i szlaki pękają wtedy w szwach, a wędrówka wierchami momentami przypomina pochód gęsi. I te „gęsi” – na przełęczach, w kosodrzewinie, w kolejce na Giewont – zostawiają najwięcej śmieci.W TPN z terenu udostępnionego dla turystów usuwa się rocznie 15–20 ton odpadów, głównie pustych plastikowych butelek po napojach. Unikanie jednorazowych butelek zmniejszyłoby znacznie ilość odpadów.

Najczęstszym wytłumaczeniem turystów wyrzucających śmieci w górach jest brak koszy. Jak mówią pracownicy TPN, na terenie parku narodowego niemożliwe jest rozstawienie koszy, gdyż resztki jedzenia i odpadki zapachem kusiłyby zwierzęta. Poza tym to, co wyrzucamy, nie zawsze nadaje się do spożycia przez niedźwiedzia lub jelenia.

Czy wiecie jak długo rozkładają się śmieci porzucane w górach? Nie wiecie? Podpowiem; bardzo długo. Przerażający jest zwłaszcza okres rozkładu wyrobów codziennego użytku.

Reklamówki – 10-20 lat

Puszki – 200 lat

Gumy do żucia – 5 lat

Butelki plastikowe – 100-1000 lat

Papierki po cukierkach – 450 lat

Niedopałki – 1-5 lat

Butelki szklane – nigdy

Wyobraźcie sobie, że każdego lata turyści porzucają/wyrzucają/gubią (niepotrzebne skreślić) kilkaset kilogramów śmieci, wśród których wymienione wyżej stanowią większość. To kilkadziesiąt sporych rozmiarów worków.

 

Jak mniej śmiecić w górach?

Nie ma tu koszy, kontenerów, nie przyjedzie pan czy pani z wózeczkiem i nie odbierze papieru po cukierku, pustej butelki po wodzie. Dlatego należy samemu zabierać śmiecie ze sobą lub do plecaka wkładać przedmioty służące przechowywaniu żywności. Dobrym rozwiązaniem jest zakup bidonów lub termosów, do których można wlać ciepłe i zimne napoje. W ten sposób mamy płyny na wycieczkę, a w razie konieczności można uzupełnić je o wodę lub herbatę w schronisku. Odradzam napełnianie pojemników wodą z potoków górskich z uwagi na małą ilość soli mineralnych.

Jeśli zabieramy na wycieczkę kanapki, pakujmy je szczelnie do tzw. lunchboxów. Opakowania skutecznie zatrzymują zapachy, które nie drażnią nozdrzy… niedźwiedzi. Brzmi jak żart, ale to prawda. W historii turystyki tatrzańskiej zanotowano przypadek, że zapach swojskiej kiełbasy dobywający się z plecaka turysty w Dolinie Roztoki zwabił „misia”. Przerażony turysta pozbył się ciężaru z pleców, ale życie uratował.

Niedźwiedzie z kolei schodzą coraz bliżej ludzkich domostw. W zeszłym roku na obrzeżach Zakopanego hasała niedźwiedzica z młodymi, które myszkowały w śmietnikach. Te potężne drapieżniki postępują dokładnie jak dziki, które stadem liczącym dwadzieścia osobników potrafią przejść skrzyżowanie na pasach w pobliżu warszawskiej stacji metra. O wiele łatwiej wygrzebać jedzenie z odpadków, których ludzie w ogromnych ilościach wyrzucają codziennie. Stąd bliskie spotkania i stawanie oko w oko z głodnym zwierzęciem.

Dlatego w górskich miejscowościach pojawiły się apele, aby nie kusić losu i szczelnie wiązać worki z odpadkami. Czas pokaże, na ile będą skuteczne.

W listopadzie 2016 roku na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego wybudowano zdroje wody pitnej. Od kwietnia do listopada będzie tam można zaspokajać pragnienie i nabierać wody do bidonu. Zdroje pełnią też funkcję edukacyjną – dzięki zainstalowanym tablicom.

Z rysunku na tablicy możemy dowiedzieć się także, jaką drogę pokonuje woda, którą kupujemy w plastikowej butelce. Cały proces jest kosztowny i nieekologiczny, wymaga bowiem m.in. produkcji butelek, które później trafiają na wysypiska śmieci (lub niestety na tatrzańskie szlaki). Tablice zawierają informacje w językach polskim i angielskim.

W Kuźnicach znajdują się trzy zdroje: przy wozowni, leśniczówce i dojściu do dolnej stacji kolei linowej na Kasprowy Wierch. Jeden stoi na terenie Centrum Edukacji Przyrodniczej TPN przy ul. Chałubińskiego. Udostępniona jest woda pochodząca ze źródeł i potoków tatrzańskich, ale płynąca wodociągiem. Można ją nabierać wprost ze zdrojów i pić bez przegotowania.

O konieczności zachowania gór w czystości przypominają też ratownicy górscy. TOPR wspiera inicjatywy w Tatrzańskim Parku Narodowym, a Bieszczadzkie GOPR wymienia dbanie o czystość w swoim dekalogu turysty:

Szanuj przyrodę, nie hałasuj. Dbaj o czystość i porządek w górach. Usuwając śmieci, dajesz dowód swojej kultury.

Dodałbym też, że nie zapraszasz w doliny nieproszonych gości. Śmiecenie jest passe, a góry pozostaną modne. Zadbajmy, by kolejne pokolenia mogły się cieszyć górskimi wędrówkami i naturą bez konieczności wdrapywania się na wysypisko.

Łukasz Majerczyk/www.601100300.pl

W artykule wykorzystano treści pochodzące z materiałów Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Tagi: edukacja przyroda śmiecenie śmieci środowisko TPN


Powiązane artykuły